facebook
KATEGORIA: festiwal

Buntowniczka za kamerą - o twórczości Mai Zetterling

03/28/2025 ssf 1 min. czytania

Do grona skandynawskich artystek, których twórczość przez lata była nieznana szerszej publiczności, takich jak pisarka Tove Ditlevsen czy malarka Hilma af Klint, można dołączyć aktorkę i reżyserkę Mai Zetterling. Jej dzieła były zbyt odważne, feministyczne i progresywne jak na swoje czasy i wywoływały oburzenie na festiwalach w Cannes i Wenecji w latach 60. Podczas tegorocznej edycji Timeless Film Festival będziemy mieli okazję przyjrzeć się jej twórczości z zupełnie innej perspektywy.


KARIERA AKTORSKA MAI

Mai Zetterling urodziła się w 1925 roku w Göteborgu, czyli mieście, które dzisiaj kojarzone jest jako centrum nordyckiego kina. To właśnie tam odbywa się najważniejszy festiwal w tym rejonie, czyli Göteborg Film Festival. Nastoletnia Zetterling bardzo szybko rozpoczęła karierę aktorską, bo już w wieku 17 lat dołączyła do obsady Królewskiego Teatru Dramatycznego w Sztokholmie. Zaledwie dwa lata później wystąpiła w filmie Skandal w reżyserii Alfa Sjöberga, który zdobył Grand Prix na pierwszym w historii Festiwalu Filmowym w Cannes. Za jego scenariusz odpowiadał Ingmar Bergman, który zaprosił aktorkę do współpracy przy jednym ze swoich pierwszych pełnometrażowych filmów Muzyka w ciemności (1947), w którym zagrała dziewczynę zakochaną w swoim pracodawcy — niewidomym pianiście. Choć rola ta przyniosła jej światowy rozgłos i możliwości zawodowe poza Szwecją (emigrowała i już nigdy nie powróciła do kraju na stałe), szybko okazało się, że aktorstwo nie było dla niej satysfakcjonującą ścieżką kariery. Nie chciała czekać na telefony z zaproszeniami na castingi, chciała być stroną aktywną, która poprzez twórczość może wyrażać swoje poglądy i obserwacje na temat świata. Postanowiła zostać reżyserką i nauczyć się fachu, wykorzystując też dotychczasowe doświadczenia. Rozpoczęła od czterech filmów dokumentalnych dla BBC (w tamtym okresie współpracowała z brytyjską telewizją), których współautorem był jej mąż i stały współpracownik, David Hughes. Dopiero po realizacji tych projektów poczuła, że może spróbować swoich sił w filmach fabularnych.

DROGA ZA KAMERĘ

Przy krótkometrażowym filmie Zabawa w wojnę (1963) Mai Zetterling była nie tylko reżyserką, ale zadebiutowała także w roli producentki. Sama sfinansowała ten projekt, opowiadający historię dwóch chłopców ,,bawiących się” w wojnę. Z czasem dziecięca potyczka staje się coraz bardziej brutalna. Zetterling chciała pokazać, jak niebezpieczna może być polityczna gra, w której stawką jest pokój oraz jak nierozsądne i emocjonalne decyzje mogą prowadzić do wojen. Film spotkał się z pozytywnym odbiorem i zdobył nagrodę na festiwalu w Wenecji oraz nominację do BAFTA. Nic nie stało na przeszkodzie, żeby dalej rozwijać karierę reżyserską, a nawet był na to odpowiedni moment. Kino z Północy zaczęło wracać na europejskie festiwale, przede wszystkim dzięki sukcesom Ingmara Bergmana. Bardzo ważne było też powstanie Szwedzkiego Instytutu Filmowego, który miał na celu wspieranie rodzimych twórców w rozwoju kariery i finansowanie planowanych produkcji. Przyszedł więc czas na debiut pełnometrażowy.

FILM ZA KOSTKĘ MYDŁA

Pomimo potencjalnego wsparcia SFI, Mai Zetterling potrzebowała dodatkowych środków na swój pełnometrażowy debiut. Szczęśliwie dostała bardzo lukratywną propozycję udziału w reklamie mydła LUX, na którą przystała. Tak doszło do rozpoczęcia zdjęć do filmu Zakochane pary. Do współpracy zaproszono operatora Svena Nykvista, który w latach 60. regularnie pracował  z Ingmarem Bergmanem. W filmie wystąpiły gwiazdy szwedzkiego kina, również znane z filmów Bergmana – Harriet Andersson, Gunnel Lindblom i Gunnar Björnstrand. Scenariusz oparty był na skandalizującej powieści Agnes von Krusenstjerny, autorki nieznanej w Polsce*, której twórczość była bardzo ważna dla Zetterling (poświęciła jej zresztą film Amorosa, który również można obejrzeć w ramach retrospektywy). Krusenstjerna była buntowniczką, zarówno w życiu osobistym, jak i w swojej literaturze, która była uznawana za kontrowersyjną i dekadencką. Film opowiada o trzech kobietach w ciąży, które wspominają swoje życie i trudne relacje z mężczyznami. Jawa miesza się z fantazjami, a reżyserka łamie tabu i porusza tematy związane z kobiecą seksualnością, patriarchatem, a także podważa wartość instytucji małżeństwa. Promocja tej produkcji wzbudziła spore kontrowersje — plakat do filmu, przedstawiający nagie sylwetki, uznano za niestosowny, a burmistrz Cannes zakazał jego wieszania przy głównym bulwarze Croisette.

Nie mniej kontrowersyjna okazała się kolejna produkcja reżyserki Nocne zabawy. Film powstał w oparciu o powieść autorstwa samej Zetterling, która opowiada o 35-letnim mężczyźnie z wyższych sfer Janie (Keve Hjelm) przybywającym ze swoją narzeczoną do zamku ze swojego dzieciństwa, aby raz na zawsze rozprawić się z przeszłością i toksyczną relacją z matką (w tej roli świetna Ingrid Thulin). Nocne zabawy pokazano premierowo w atmosferze skandalu na festiwalu w Wenecji, podczas zamkniętej projekcji dla dziennikarzy i jurorów. Plakat do filmu – przedstawiający anatomiczny rysunek Leonarda da Vinci ilustrujący stosunek płciowy – został ocenzurowany. Krytycy zareagowali na produkcję oburzeniem, a w najlepszym razie podkreślali jego niską wartość artystyczną i brak subtelności. Mało kto odczytał film zgodnie z założeniami reżyserki, jako próba opowiedzenia o współczesnej Europie i jej demonach. Zamek wypełniony samolubnymi i zepsutymi moralnie przedstawicielami wyższych sfer mógł być postrzegany jako metafora przywileju i dekadencji społeczeństwa, przygniecionego przez traumę z przeszłości (m.in. doświadczenia wojenne), która więzi ich w bezcelowych życiach. Pomimo krytyki film finalnie zobaczyły setki tysięcy Szwedów. Dużo mniejszą popularnością cieszył się kolejny projekt reżyserki Dziewczęta.

NIEDOCENIONY KLASYK

Rok 1968 był wyjątkowy dla młodego pokolenia Szwedów. W kraju panował lewicowy radykalizm. Powstała feministyczna Grupa 8, walcząca o kwestie ważne dla kobiet, takie jak: zwiększenie liczby przedszkoli, sześciogodzinny dzień pracy, czy równe wynagrodzenie. Druga fala feminizmu, która wyrosła z ruchu lewicowego, protestów przeciwko wojnie w Wietnamie i kontrkultury, dopiero miała dotrzeć do kraju. W tym burzliwym okresie Mai Zetterling nakręciła film Dziewczęta, który znów okazał się być dziełem wyprzedzającym swoje czasy. Bibi Andersson, Harriet Andersson oraz Gunnel Lindblom wcielają się w aktorki przygotowujące się do tournée ze spektaklem opartym na antycznej komedii Lizystrata. Tekst Arystofanesa opisuje bunt kobiet przeciwko prowadzonej przez mężczyzn wojnie. Ta historia staje się pretekstem do opowiedzenia o sytuacji bohaterek, które są niezadowolone ze swojego położenia w życiu prywatnym oraz z ograniczeń narzucanych im przez patriarchalne społeczeństwo i stawiane za wzór państwo opiekuńcze. Film w bardzo aktualny sposób pokazuje, jak trudne jest łączenie pracy zawodowej z macierzyństwem, a poza feministycznym, niesie też antywojenne przesłanie, czego krytycy w owym czasie zupełnie nie dostrzegali. Do legendy przeszła już wypowiedź dziennikarza Bo Strömstedta, który mało merytorycznie określił film mianem ,,skrzepów menstruacyjnych”. Dzisiaj jest to jeden z jej najbardziej rozpoznawalnych i docenianych tytułów w dorobku twórczyni.

 

W ciągu swojej trzydziestoletniej kariery reżyserskiej Zetterling szokowała, prowokowała i wzbudzała kontrowersje, ponieważ stawała w kontrze do ówczesnych norm i łamała utarte schematy. Odważnie ukazywała różne aspekty ludzkiej seksualności, co często spotykało się z oburzeniem. Jej filmy mają charakter feministyczny i przeciwstawiają się męskiej dominacji. Jak reżyserka wypracowała wyrazisty styl, który dopiero z czasem doceniły kolejne pokolenia twórczyń i twórców, dla których jest inspiracją. Ze względu na niejednoznaczną ocenę jej dorobku przez krytyków, outsidersko – emigracyjną pozycję oraz krytykę państwa dobrobytu, Mai Zetterling przez długi czas pozostawała w cieniu. Na szczęście XXI wiek przywrócił jej twórczość do łask – środowisko doceniło jej wkład w kinematografię szwedzką, a nazwisko coraz częściej stawiane jest obok wybitnych autorek kina europejskiego, takich jak Agnès Varda czy Chantal Akerman – tam, gdzie jest jego miejsce.

 

Tekst powstał we współpracy z Timeless Film Festival, który odbywa się w Warszawie w dniach 7 – 14.2025. 

 

*na stronie Fundacji Wolne Lektury od zeszłego roku dostępne jest przetłumaczone przez Justynę Czechowską opowiadanie ,,Zdarzyło się po drodze” Agnes von Krusenstjerny z 1929 roku